wtorek, 13 sierpnia 2024

Filip Pardyak - Dziękuję, że jeszcze tu będziecie

 

        


            Wróciliśmy. Nasz dwutygodniowy sen został przerwany przez dalej istniejącą rzeczywistość. Na warsztatach zapomniałem na chwilę o polityce, smutkach życia, szarej codzienności. Moje życie przez ostatni czas opierało się na tworzeniu, ważnych rozmowach, treningu samego siebie i rozwijaniu kreatywności. Po raz ostatni mogłem doświadczyć halinizmu w takim natężeniu. A to zostanie mi na zawsze. Życiowo jestem w momencie zmian - studia, zdany egzamin dojrzałości, decyzję co dalej. Wszyscy poczuliśmy się bardzo dorośli oraz odpowiedzialni za siebie. Podobnie mam w Ognisku, ponieważ poza byciem komendantem na obozie dostałem możliwość poprowadzenia swojej pierwszej grupy instruktorskiej. W obu sytuacjach mógłbym pomyśleć "Wow, jestem taki dojrzały i samowystarczalny". A to fałsz. Ułudne myślenie młodego umysłu, który myśli, że ma wszystko aby zdobywać świat. Bowiem nie ważne co i jak - zawsze najważniejsi są ludzie. Na obozie wydarzyło się dużo sytuacji, na które pomimo moich wielkich starań nie mogłem być przygotowany - jak to w życiu. Gdy sytuacja wydawała się nie do rozwiązania, a ja w moich oczach stawałem się potwornym komendantem i tragicznym instruktorem, na pomoc przychodzili ludzie. Najbardziej ogniskowa rzecz w życiu, czyli pomocna dłoń, współpraca, nie myślenie o sobie i swoim, ale o wspólnym dobru. I na te pomocne dłonie mogłem liczyć na każdym kroku, czy to od starszych bardziej doświadczonych pań instruktorek, które mnie przeprowadziły przez wszystko, co ważne w takiej pracy oraz od moich najlepszych przyjaciół, którzy się pojawiali zawsze gdy ich potrzebowałem. Moi kochani, co mogę zrobić poza napisaniem DZIĘKUJĘ. 

            Podziękowania to moja myśl przewodnia w tym wpisie, gdyż usłyszałem na tym obozie wiele takich słów. Czy to za moją pracę, czy za radę albo nawet za rzeczy, których nie jestem świadomy. W tym słowie ukryte jest wszystko, czyli wdzięczność, życzliwość i docenienie - wszystko, co ogniskowe. Najbardziej dziękuję każdej osobie, która chce przez sztukę poznawać i kształtować siebie i swoje środowisko. Każdemu, który poprzez swoją wrażliwość sprawia, że życie jest lepsze. Dziękuję każdemu, który postanowił, że jeśli on jest w Ognisku to Ognisko jest w nim. Ten obóz pokazał mi, że bez ludzi obok siebie życie nie ma wartości ani sensu. I za to wam wszystkim DZIĘKUJĘ.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz