czwartek, 31 października 2013

Olga Mikulska. Tworzenie światów


Jadwisin 2009. Hasło obozu: Tworzenie światów. Do dzisiaj mam zeszyt z zapiskami z tamtego obozu. Całe dwie strony poświęcone pomysłom na nazwę grupy – „Serwis kosmogeniczny”. Mnóstwo słów i skojarzeń, które teraz nie do końca rozumiem, ale to właśnie było TO – żarty i spostrzeżenia, istotne i zabawne tylko dla nas i tylko wtedy.
Od początku towarzyszył nam abstrakcyjny humor oraz talent do opowiadania „sucharów”. Spotkania grupowe trwały długo, i choć nie zawsze owocowały genialnymi pomysłami, nie żałuję ani jednej sekundy spędzonej w tamtym towarzystwie. Byliśmy razem, razem żartowaliśmy, razem pracowaliśmy nad pokazami, razem się nudziliśmy. Spotykaliśmy się w hallu, siadaliśmy obok zegara, na podłodze i tak – nie wiedzieć kiedy! – mijały nieraz dwie-trzy godziny. Śmiechu było co nie miara i gdzieś, między beztroskim chichotem a delikatnym uśmiechem zrozumienia, kiełkowała cała masa nieprzeciętnych pomysłów i koncepcji. Zegar w hallu ochrzciliśmy imieniem, które wówczas sobie upodobaliśmy – Bożydar. Do dzisiaj pamiętam przezabawny monolog Nelli, w którym wyznaje ona miłość zegarowi Bożydarowi.
Na niespodziankowe pomysły wpada się przypadkiem. Przypadkiem Kinga znalazła malowniczą łąkę, na której „można by było coś pokazać”. Przypadkiem roiła się ona od komarów… Uciekając z łąki omawialiśmy z przejęciem pomysł na taneczną niespodziankę o komarach. I to również był przypadek, kiedy znaleźliśmy się w sali konferencyjnej pełnej krzeseł, w której wymyśliliśmy jeden dzień z życia człowieka, oglądany z profilu... przewracaliśmy krzesła i zastanawialiśmy się nad poszczególnymi scenami. Potem, organizowanie rekwizytów: weźmiemy stół na kółkach, bo jest odpowiednio wysoki, ktoś ma sztuczny kwiatek, a kto ma plastikowe szklanki?… Filip powiedział, że zna utwór idealnie pasujący do tej niespodzianki. Jutro próbujemy całość.
Być może wyglądałoby to inaczej. Może nie bylibyśmy tak zgraną grupą, gdyby nie to, że już od samego początku towarzyszyła nam fascynacja drugim człowiekiem i ciekawość – jak niesamowity kosmos może on w sobie skrywać? Ta fascynacja i wzajemna otwartość na siebie i swoje pomysły (nawet te najgłupsze) sprawiła, że chwile z takimi ludźmi zapamiętuje się na zawsze.

Niespodzianka "Profil" do obejrzenia: http://www.youtube.com/watch?v=eKZrD4F5Q2Q

1 komentarz: