sobota, 19 sierpnia 2023

Sky Jan Wojciechowski - Botticelli, Meksyk, Juliusz Słowacki, kubizm i 201



Wydarzyło się. Ewenement na F zakończony sukcesem. Wreszcie mogę nazywać siebie pełnoprawnym członkiem Koła Miłośników Teatru. Cały ten obóz był dla mnie przede wszystkim wielką próbą. Nie tylko taką przed występem (choć i te bardzo cenię i dużo z nich czerpię) ale przede wszystkim sprawdzeniem się w różnych wymagających rolach. Byłem komendantką tego obozu, co wiązało się z natłokiem wyzwań natury organizacyjnej. Patrząc na zadowolenie innych, poszło mi chyba nie najgorzej. Dało mi to również przestrzeń do prawdziwej, znaczącej pomocy innym Ogniskowiczom. Czułem się potrzebna. Uśmiechy na twarzach innych, gdy dostali ode mnie radę, potrzebną informację albo herbatkę malinową były największą nagrodą. Kolejnym testem był mój warsztat. Jednak w drugą stronę. Kilka godzin przed premierą podjęliśmy z obsadą decyzję, żeby w końcu go nie wystawiać. Bardzo się cieszę z tej decyzji. Ten warsztat nie był niezbędny, a to co chciałem przez niego przekazać przekazałam w innej formie ❤. I chyba wszyscy są bardzo zadowoleni, że mają po obozie filcową pamiątkę, a nie jeszcze bardziej purpurowe kręgi pod oczami. Wreszcie umiem odpuszczać, to też bardzo ważna zdolność. No i wreszcie przechodzimy do tego ukochanego słowa na F. Wszyscy mnie straszyli, jakie to będzie okropne wyzwanie. Jednak dla mnie była to czysta przyjemność. Coś jak świętowanie osiemnastki - wejście na nowy poziom dojrzałości. Zgranie się w grupie nie było wyzwaniem - już wiele razy pracowaliśmy z Mirą, Hanią i Amelie, więc od razu się zgraliśmy. Wszystkie występy pierwsza klasa. Tu wyzwaniem było aż pięć pytań skierowane w moją stronę. Na szczęście po trzech latach już swoje wiem i moje odpowiedzi padły bez chwili zastanowienia. Na szczęście wszystkie poprawne. Chciałoby się powiedzieć, że reszta to już formalność, ale to nie tak. Każda chwila tamtego wieczoru wsiąkała we mnie i ciągle gdzieś płynie pod skórą. Niech płynie. Chcę czerpać z tych chwil jak najwięcej. Pokochałem pokonywanie przeszkód. Idę w świat z nowo nabytymi zdolnościami. Niech moje serca będą z wami. Nie zapominajmy o sobie nawzajem.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz