poniedziałek, 31 marca 2014

Jan Kwapisiewicz - Starość



Myśli po obejrzanym w Ognisku filmie dokumentalnym „Inny świat” z Danutą Szaflarską.
29.03-Film z Panią D.
Wspomnienia.
Tylko to nam zostanie.
Przed chwilą za oknem siedziała sikorka, teraz jej nie ma bo odleciała. Zostało tylko wspomnienie przyjemności.
Czasem zastanawiam się, jak to jest być starym. Stawy skrzypią, kości bolą ,choroby przychodzą, pamięć szwankuje. A feee. Mam dreszcze.
Chociaż.
Będę wtedy pewnie jakąś ważną osobistością, będę się cieszył autorytetem i wielką wiedzą na każdy temat, a może dalej będę wiedział tyle co teraz? Próbuję żyć z całych sił. Czasem to nie wychodzi, ale przecież wiadomo, że nie ma lekko. Próbuję łapać chwilę całym sobą, zatracić się w momencie, który jest teraz, który jest taki piękny, taki rzeczywisty.
Dzielę się doświadczeniami, mówię swoje opinie, poznaję ludzi, chodzę w nowe miejsca. Bo na sam koniec będę żałował tylko tego, czego nie spróbowałem, czego nie doświadczyłem, kogo nie poznałem.
Życie jest piękne.
Ale na końcu, może będę zły, że to co zrobiłem już minęło, że moi przyjaciele odeszli, że zostałem sam ze swoimi wspomnieniami, które mnie dołują.
Czy lepiej jest żyć pełnią życia, czy może na odwrót?
Nikt nie wie co jest lepsze. W obu tych sytuacjach są korzyści i wady.
Którą z nich wybrać? Jaką ścieżką podążyć?
To już sam wybiorę. To już wybieram.
Ten film był taki prawdziwy.
Nie wiem czemu.
Widziałem wiele takich wywiadów ze starszymi ludźmi, ale ten mnie bardzo poruszył. Chciało mi się wzruszyć, ale nie potrafiłem.
Czemu? Nie wiem.
Sam już nie wiem dlaczego. Przemęczenie, tym da się wszystko wytłumaczyć.
Każdy dzień, w którym choć trochę się wzruszam jest dobry.
Dobranoc Janku.
Jutro nowy wzruszający dzień.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz