sobota, 11 lipca 2020

Karolina Niewiadomska - Krzyki w parku



 Wszyscy znaleźliśmy się w nowej sytuacji, na którą przygotowany nie był absolutnie nikt. Zagubieni i zmartwieni, bezskutecznie próbowaliśmy opanować ten bałagan. U mnie skuteczne okazało się wbiegnięcie w jeszcze większy chaos, i pozwolenie, by ten mnie porwał. Ale od początku.
 Te wakacje miały być dla mnie niezwykle, szczególnie ze względu na obóz, na który (jak każdy Ogniskowicz) czekam cały rok. Kiedy okazało się, że w tym roku obozu nie będzie, myślałam, że moje wakacje będą po prostu puste, pozbawione ogniskowego ducha. I wtedy pojawiły się warsztaty.
6 lipca, przez okno mojego pokoju wpada lipcowe, słoneczne światło. Podekscytowana zrywam się z łóżka, i przy śpiewie ptaków jem śniadanie. Potem wybiegam z domu i w czarnej, nieprzyjemnej maseczce wsiadam do autobusu. W parku przy Wawelskiej jestem 40 minut wcześniej, więc siadam na ławce i wsłuchuję się w szum drzew, zupełnie nieświadoma, że zaraz rozpocznie się jeden z najlepszych tygodni w moim życiu, ponieważ już chwilę później krzyczę i płaczę tak głośno, że brak mi sił w płucach.

Myślę, że Ola zdecydowanie pomogła nam pokonać wiele barier i przełamać opory. W moim przypadku było to przekonanie o braku umiejętności tanecznych. I chociaż na początku moje ruchy faktycznie były okropnie koślawe i wybite z rytmu muzyki, to na pokazie udało mi się zatańczyć bezbłędnie cały układ
Ten tydzień był przepełniony śmiechem, ciężka pracą, inspirującymi rozmowami, ryzykownymi dziurami w trawie, niedorzecznymi impro oraz abstrakcyjnymi tłumaczeniami przed szefem, ale przecież właśnie takie jest Ognisko. Różnorodne, i to jest piękne.
Od razu po pokazie, kiedy emocje jeszcze nie opadły, do głowy niespodziewanie przyszło mi zaskakujące pytanie;  Jaki kolor mają wydarzenia z zeszłego tygodnia? I, jakby przypadkiem, zobaczyłam w trawie niebieski samochodzik. Niebieski jak niebo, pod którym tak dużo mówiłyśmy o emocjach. Nieograniczone, tajemnicze, piękne i inspirujące. Zupełnie jak 12 młodych kobiet, którym udało się stworzyć coś niesamowitego.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz